Jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania?
Masz już dość ściągania z ciebie kołdry? Kopniaków przez sen? I może w końcu chciałabyś w nocy przytulić się do swojego partnera? Jeśli tak, jest tylko jedno rozwiązanie – eksmitujemy dziecko do swojego pokoju. Znamy kilka metod, by ten proces przebiegł
- Metoda znana bardzo dobrze naszym babciom, a odradzana dzisiaj przez psychologów, czyli – „niech się wypłacze”. Cały proces polega na pozostawieniu dziecka w łóżeczku i kompletnym ignorowaniu jego płaczu. Metoda skuteczna (dziecko w 3-4 noce uczy się, że należy zasypiać samodzielnie), ale też dość ostra.
- „3, 5 ,7” – to ogólnie przyjęta nazwa drugiego sposobu na uczenie dziecka samodzielnego zasypiania. W dużym skrócie, sposób ten polega na pozostawianiu dziecka w łóżeczku na coraz dłuższe odstępy czasu. Najpierw wracamy po trzech minutach, potem po pięciu, ostatecznie kontrolujemy sytuację i uspokajamy malca co każde 7 minut. I znowu wychodzimy.
- „Przytulam, odkładam, przytulam, odkładam…” – i tak nawet kilkadziesiąt razy w ciągu nocy. Metoda ta jest najbardziej rekomendowana przez psychologów i polega na reagowaniu na płacz malca, uspokojeniu go w ramionach i ostatecznie – odłożeniu do łóżeczka. Dzięki temu dajemy maluchowi jasny komunikat: „jestem przy tobie, ale od zasypiania jest łóżeczko”.
Powodzenia!