Jak sobie radzić z baby blues?
Niedawno urodziłaś dziecko? Jest zupełnie inaczej, niż planowałaś, dopada cię przygnębienie, zamiast radości? Spokojnie – to tylko baby blues!
Baby blues to stan, w który wpada 60 – 80% kobiet wkrótce po urodzeniu dziecka. Charakteryzuje się poczuciem rozczarowania, zmęczenia i przygnębienia. Kobieta przechodząca baby blues może często płakać i czuć się niezrozumiana. Na szczęście, stan ten jest w dużej mierze spowodowany huśtawką hormonalną i w ciągu 3 tygodni po porodzie znika. Jak radzić sobie, zanim się skończy?
- Przez pierwsze tygodnie po urodzeniu dziecka nie zaprzątaj sobie głowy… sprzątaniem. Umyj tyle naczyń, ile potrzebujesz do zrobienia obiadu i idź spać. Wykorzystuj na drzemkę każdą możliwą chwilę.
- Zapowiedz zapowiadającym się gościom, że wizyty „pokazowe” odbędą się dopiero, gdy malec skończy 3 tygodnie. Wyjaśnij, że na razie potrzebujesz dużej porcji odpoczynku.
- Jeśli ktoś proponuje ci pomoc – przyjmij ją. Na pokazanie, że świetnie sobie radzisz z wszystkimi obowiązkami, przyjdzie jeszcze czas.
- Przytulaj się do swojego partnera i mów mu o swoich uczuciach. W przeciwnym razie nie będzie wiedział, co się dzieje i nie będzie umiał ci pomóc.
Pamiętaj, baby blues to stan przejściowy. Jeśli jednak miną już 2 - 3 miesiące od porodu, a ty wciąż będziesz czuła się bardzo źle – udaj się do lekarza. U 20% kobiet cierpiących na baby blues rozwija się bowiem groźna depresja poporodowa.